Spowodował kolizję i odjechał. Był pijany
Do dwóch lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi gminy Parczew, który najpierw spowodował kolizję a później chcąc uniknąć odpowiedzialności odjechał z miejsca zdarzenia. Mundurowym próbował tłumaczyć że to nie on prowadził samochód. Mężczyzna który miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu stracił już prawo jazdy. Za popełnione przestępstwo odpowie teraz przed sądem.
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem. Dyżurnego parczewskiej jednostki powiadomił świadek, który poinformował, że na ul. Spółdzielczej w Parczewie kierujący Volkswagenem uderzył w zaparkowany samochód. Mundurowi którzy udali się na miejsce już po chwili ustalili kto mógł kierować Golfem. Udali się do miejsca zamieszkania właściciela auta. Tam na terenie osiedla odnaleźli opisywany samochód. Uszkodzenia jakie posiadał potwierdziły, że pojazd brał nie dawno udział w kolizji. Właściciel VW był zaskoczony widokiem mundurowych i początkowo upierał się że to nie on kierował. Po chwili jednak zmieniał zdanie i przyznał że jednak to on był kierowcą i ponadto nie tak dawno spożywał alkohol. Badanie jakie przeprowadzili mundurowi wykazało w organizmie 54 – latka ponad 3 promile alkoholu.
Mężczyzna stracił prawo jazdy i za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
AŁ