Aktualności

Tragiczny wypadek

Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Gęś. Kierujący toyotą nie zatrzymał się policjantom do kontroli drogowej. Kilkaset metrów dalej toyota zatrzymała się na drzewie. W wypadku zginął kierowca natomiast pasażer z obrażeniami ciała przebywa w szpitalu.

Do wypadku doszło około godz. 1.00 w niedzielę. Parczewscy policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego toyotą. Na widok patrolu, auto zaczęło przyśpieszać i z dużą prędkością przejechało obok funkcjonariuszy. Mundurowi nie zdążyli podjąć pościgu, gdy auto się zatrzymało. Po przejechaniu kilkaset metrów policjanci zauważyli rozbity samochód. Okazało się, że kierujący toyotą stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Kierujący oraz pasażer zostali przewiezieni do szpitala. Jednak na skutek obrażeń, 25-letni kierujący toyotą zmarł. Jak ustalili policjanci, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Ponadto funkcjonariusze ujawnili w samochodzie woreczek ze śladową ilością narkotyku oraz szklaną fifkę.
Powrót na górę strony