Aktualności

Podziękowania dla policjantów parczewskiej drogówki

Data publikacji 21.10.2025

Na ręce Komendanta parczewskiej jednostki wpłynął list z podziękowaniami od mieszkańców Lublina. Małżeństwo brało udział w kolizji, w której ich pojazd zjechał do przydrożnego rowu, by uniknąć kolizji z łosiem. Interweniujący policjanci oprócz profesjonalizmu wykazali się zwykłą ludzką empatią. Pomogli małżeństwu bezpiecznie wyciągnąć pojazd z rowu oraz schronić się od zimna w kabinie lawety. Słowa uznania są niezwykle ważne, gdy doceniają codzienną, a jakże pełną nowych wyzwań służbę naszych funkcjonariuszy.

Na ręce Komendanta Powiatowego Policji w Parczewie mł. insp. Norberta Romanka wpłynął list z podziękowaniami dla funkcjonariuszy parczewskiej drogówki.

Jak można wyczytać w liście, małżeństwo z Lublina, by uniknąć bezpośredniej kolizji z łosiem swoim autem wjechało do rowu. Było ciemno i zimno, a po telefonie na numer alarmowy policjanci ruchu drogowego znaleźli się na miejscu kilka minut od zgłoszenia.

Mundurowi natychmiast udrożnili ruch aby zniwelować zagrożenie i niebezpieczeństwo innych zdarzeń. Ponadto wykonali szereg niezbędnych czynności, ustalili okoliczności pomimo, że zdarzenie swoim rejonem obejmowało już sąsiedni powiat.

Co ważne oprócz profesjonalizmu wykazali się zwykłą ludzką empatią, pomogli małżeństwu bezpiecznie wyciągnąć pojazd z rowu oraz schronić się od zimna w kabinie lawety na czas przyjazdu policjantów z Lubartowa.

W podziękowaniu za okazaną pomoc, mieszkańcy Lublina postanowili wystosować list do komendanta parczewskiej jednostki. Czytamy w nim: „…Postawa Pana podwładnych była wzorowa i za to jesteśmy im ogromnie wdzięczni. Dzięki niej mieliśmy okazję dostrzec, jak bardzo na korzyść zmieniła się nasza policja i przekonać się osobiście, że bardzo dobrze służy obywatelom, z czego oczywiście bardzo się cieszymy”. 

Sam koniec podziękowań to słowa, które płyną prosto z serca i świadczą o słuszności policyjnej służby i zaangażowaniu w pomoc, w trakcie prowadzonych czynności na miejscu zdarzenia.

Nasza służba jest trudna, ale za razem wyjątkowa. Jesteśmy usatysfakcjonowani, gdy nasza służba spotyka się z uznaniem społeczeństwa, wobec którego codzienne wykonujemy swoje obowiązki. Docenienie tego, czym się zajmujemy, stanowi dla nas „zastrzyk” i motywację do dalszego działania. 

 

młodszy aspirant Ewelina Semeniuk

Powrót na górę strony