Czterech poszukiwanych w rękach policjantów
Policjanci zatrzymali poszukiwanego aż 9 podstawami prawnymi, w tym listem gończym oraz Europejskim Nakazem Aresztowania 45-latka . Mężczyzna do odbycia ma karę 2,5 roku pozbawienia wolności za liczne przestępstwa. Do czasu zatrzymania przebywał na terytorium Niemiec. Ponadto w tym samym dniu mundurowi zatrzymali jeszcze trzech innych poszukiwanych. Oni także ukrywali się przed wymiarem sprawiedliwości myśląc, że unikną odpowiedzialności za nieopłacone grzywny.
Tylko w minioną środę parczewscy mundurowi zatrzymali cztery poszukiwane osoby, które chcąc unikną odpowiedzialności ukrywały się przed organami ścigania. Trójka z nich trafiła do zakładów karnych, zaś jedna okazała dowód wpłaty i wróciła do miejsca zamieszkania.
Kryminalni z zespołu poszukiwań parczewskiej komendy prowadząc czynności operacyjne doprowadzili do zatrzymania na terytorium Niemiec 45 – letniego mieszkańca gminy Parczew. Mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania od ponad 3 lat chcąc uniknąć wymierzonej przez sąd kary. 45 – latek miał sporo na sumieniu, gdyż szukano go na podstawie aż 9 podstaw prawnych, w tym listem gończym oraz Europejskim Nakazem Aresztowania wydanymi m.in. przez Prokuraturę Rejonową w Łukowie oraz Sąd i Prokuraturę w Radzyniu z Podlaskim. Przestępstwa jakich się dopuścił skierowane były przeciwko mieniu, rodzinie i opiece oraz ochronie informacji.
Mężczyzna w minioną środę został przekonwojowany do Polski. Następnie trafił do zakładu karnego, w którym spędzi najbliższe 2,5 roku.
Inni poszukiwani to dwóch mężczyzn oraz kobieta. Pierwszy, 18 – letni mieszkaniec Parczewa nie uiścił zasądzonej kary pieniężnej za jazdę bez wymaganych uprawnień. Drugi to 48 - latek gminy Siemień, który nie dokonał wpłaty grzywny za popełnione wcześniej kradzieże. Obaj trafili do zakładu karnego, gdyż sąd zamienił wcześniej zasądzony środek na tymczasowy areszt.
Ostatnią poszukiwaną jest 37 – letnia mieszkanka Parczewa. Kobieta znajdując się w stanie nietrzeźwości, dzwoniąc na numer alarmowy bezpodstawnie zaalarmowała służby. W trakcie prowadzonej interwencji wprowadziła w błąd funkcjonariuszy, podając fałszywe informacje. W chwili zatrzymania okazała dowód wpłaty i została zwolniona.
sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk