Uderzyła w latarnię
65-latka kierując pojazdem marki Hyundai w Parczewie straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w latarnie. Prawdopodobnie kobieta zasłabła wracając z grzybobrania. Kierująca była trzeźwa, została przetransportowana do szpitala. Apelujemy o zachowanie ostrożności. Szczególnie w sytuacjach kiedy czujemy, że nasz organizm daje nam sygnały, że dalsza jazda może stanowić zagrożenie dla nas samych lub innych uczestników ruchu drogowego.
W sobotę rano patrol ruchu drogowego przejeżdżając ulicami miasta na ul. Aleje Zwycięstwa zauważył unoszący się w powietrzu kurz i dym. Natychmiast pojechał, aby zobaczyć co się stało.
Jak się okazało pojazd marki Hyundai uderzył w słup trakcji elektrycznej. Mundurowi o powyższym poinformowani dyżurnego jednostki, który skierował dodatkowe siły i środki.
Wewnątrz samochodu znajdowała się kobieta, która z pomocą policjantów opuściła pojazd, a następnie została przekazana pod opiekę ratownikom medycznym. W rozmowie z mundurowymi 65 – latka oświadczyła, że wracając z grzybobrania poczuła się źle i zasłabła. Kobieta przez chwilę straciła panowanie nad pojazdem, co skutkowało zderzeniem z przydrożną latarnią.
Badanie stanu trzeźwości potwierdziło, że była trzeźwa. Po badaniach lekarskich została zwolniona do domu. W tym przypadku zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja, zaś jej sprawczyni została pouczona.
Do czasu przyjazdu pracowników zakładu energetycznego i zabezpieczenia uszkodzonego słupa policjanci kierowali ruchem.
Apelujemy o zachowanie ostrożności! Jeżeli organizm jest osłabiony, a nasza sprawność psychomotoryczna oraz psychofizyczna jest zaburzona po prostu zatrzymajmy pojazd, odpocznijmy, dotleńmy się lub zadzwońmy do kogoś bliskiego z prośbą o pomoc, aby szczęśliwie dotrzeć do celu. Pamiętajmy, żeby nie stwarzać zagrożenia dla siebie lub innych uczestników ruchu drogowego.
sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk